„Dobrze jest kochać wiele rzeczy, bo w tym tkwi prawdziwa siła, a każdy, kto dużo kocha, wiele robi i może wiele osiągnąć, a to, co się czyni w miłości, jest dobrze zrobione”.
– Vincent Van Gogh
Kilka chwil przed wieczorną sesją, na którą byłyśmy umówione, pogoda stała się dosłownie dzika. Porywisty wiatr, ciemne chmury i wszechobecna cisza przed burzą nasuwały wątpliwość – ryzykujemy czy odpuszczamy?
W mojej głowie jednak tworzyła się już wizja zdjęć na tle granatowego nieba, które robiło się coraz bardziej groźne.
Ostatecznie Eliza przystała na moje pomysły i ruszyłyśmy w plener. Koniec końców rezultatem tej mega szybkiej sesji są przepiękne, klimatyczne kadry – z jednej strony ciemne i poważne, ale z drugiej strony subtelne i dziewczęce. Kombinacja idealna.