„Miej odwagę bronić tego, w co wierzysz, nawet jeśli stoisz samotnie”.
– Roy T. Bennett, Światło w sercu
Wymarzyłam sobie sesję typowo jesienną, ukazującą jej atuty. Na myśl od razu przyszedł mi także mój koń, który swoją maścią idealnie wpasowuje się w tę porę roku :) Za modelkę robiła moja przyjaciółka, z którą często realizujemy nasze fotograficzne pomysły. Sesje z koniem zawsze zajmują ciut więcej czasu ze względu na jego przygotowanie oraz samo pozowanie, wymagające więcej cierpliwości i wyczucia niż praca z samym człowiekiem. Osatecznie mamy bardzo dużo ciekawych, końsko-ludzkich fotek.
Zapraszam do oglądania!
PS Realizuję z końmi również sesje narzeczeńskie, ślubne oraz inne. Więcej TUTAJ.